Forum dyskusyjne klasy 3E


#1 2008-06-13 17:21:04

phaja

Użytkownik

2451002
Call me!
Skąd: Piaskowa-city
Zarejestrowany: 2007-06-24
Posty: 107
Punktów :   

Konflikty (?)

Może tu rozwiążemy tą sprawę jeśli nie w szkole.
Mianowicie chodzi o sprawę kłótni, które miały miejsce na wycieczce.
Ja na prawdę nie wiem o co chodzi, przy większości sytuacji mnie nie było, a zauważyłam, że wszystko jest na mnie. Wiecie, że mi to zwisa ale jeśli szukacie kozła ofiarnego to nie do mnie. Doszły mnie słuchy, żę w naszym pokoju rzekomo kogoś obgadywałyśmy grając w te pieprzone "paluszki prawdy", ale Wy nie znacie chyba zasad tej gry, bo nie o to w niej chodzi, żeby gadać o ludziach, których nie ma. Gra ta jest po to, żeby porozmawiać i cieszę się, że mogłam to zrobić po raz pierwszy na serio z Krysią i Martą, z którymi nie gadałam często w szkole.
Nie wiem zupełnie o co poszło z chłopakami, ponoć im coś powiedziałam ale to jest całkowicie wyssane z palca, nie obchodzi mnie przez kogo. W drugą noc jak wpadli do nas do pokoju, to akurat rozmawiałyśmy i byłam zajęta tym, więc na pytanie którejś z nas "Kto to?" odpowiedziałam "a co mnie to obchodzi" po czym chłopcy wyszli mówiąc "dzięki dziewczyny" i nie wiem w ogóle o co Wam chodzi. Co to za wojna? I do czego ona prowadzi? Aha i jeszcze jedno co do podziałów o jakich wspominała dzis pani, nie zauważyłam, żeby był jakikolwiek podział na wyróżniających sie i niewyróżniających się. I ponoć ja jestem jedną z tych pierwszych wg naszej wychowawczyni. Przepraszam jeśli wyróżniam się tym, że wszystko olewam, jestem z Suszca i chodzę jak chłopak, bo chyba niczym innym.

Mam nadzieję, że znajdę odzew i sprawa się wreszcie wyjaśni. (nie przesyłam pozdrowień z Suszca bo jeszcze się będę wyróżniać)


Ready or not,
Here I come,
You can't hide.
Gonna find you, and take it slowly.
Ready or not,
Here I come,
You can't hide
Gonna find you, and make you want me.

Offline

 

#2 2008-06-13 19:54:08

GodEatGod

Sexual Healing

9652877
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Zarejestrowany: 2007-06-22
Posty: 312
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Ja w ogóle nie rozumiem tego konfliktu w dalszym ciągu, to jest jakieś dziwne i to wszystko TOCZĄ DOROŚLI LUDZIE, KTÓRZY POWINNI WIEDZIEĆ, CO I JAK.

Opamiętajcie się!


http://www.myspace.com/psywojnyfalon

Jestem terrorystą, jestem odszczepieńcem.

Offline

 

#3 2008-06-13 21:02:45

Mariusz

..C..Z..Ł..O..W..I..E..K..

4111855
Call me!
Skąd: Raj na Ziemi :D
Zarejestrowany: 2007-06-21
Posty: 744
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

Patrycja, proszę Cię, nie zapominaj... pełnoletni, nie znaczy dorosły

A tak poza tym. W jednym pani R ma rację. Nasza klasa jest cholernie podzielona, chociaz to może nie jest do końca dobre słowo, nie ma wyraźnych podziałów między nami, ale też nie ma jedności jako takiej, obejmującej CAŁOŚĆ klasy.
No i faktycznie to jest przykre, bo o ile każdy z nas jest wyjątkowy (nie jesteśmy grupą przeciętnych osiemnastolatków, każdy z nas ma charakterystyczne zaiteresowania, pasje, nie ma u nas osób nijakich), to szkoda, że owa wyjątkowość nie ma też odbicia w naszych relacjach, Fakt, jeżeli trzeba coś zrobić to potrafimy (na ogół) ze sobą współpracować, jesteśmy kreatywni itd. ale na codzień? Już nie jest tak kolorowo...

To taki nudny wywód na początek, resztę napiszę jak się dyskusja rozwinie (jeżeli się rozwinie )

Tak poza tym to i tak was wszystkich kocham


"Boję się stracić cudowność wspaniałą
twoich oczu posągu i słów twoich brzmienia,
które mi nocą kładą na policzek małą
różę samotną twojego westchnienia."
"Kiedy umrę, zostawcie otwarte okno na balkon..."

Offline

 

#4 2008-06-14 00:45:10

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Nie chodzi o słowa "co mnie to obchodzi" tylko o całkowity brak odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. Zaczęło się od głupiego wzięcia klucza. Jednak gdy chcieliśmy go odebrać dziewczyny uznały wkurwianie nas za bardzo dobrą zabawę. Mnie to latało koło (...). Ale wojtas z oczywistych powodów klucza potrzebował i wkurwił sie dość mocno.Potem już nie znam szczegółów ale wiem że po odebraniu klucza niektóre dziewczyny strzeliły focha że zepsuliśmy im zabawe i wyszło że wszystko nasza wina, nawet to, że wzięły nam klucz. Dlatego też te nasze (moje i eliego) komentaże na bioli o dinozaurach. Ja osobiście wole być neutralny w wszelakich sporach. Ale teraz musiałem opowiedzieć się po jednej ze stron(wiadomo której). Więc główni chodzi o to, że nikt nie widzi swoich błędów tylko zwala na kogoś innego i to moim zdaniem jest przyczyna konfliktu kurwa no.


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#5 2008-06-14 00:47:10

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Dobra bo i tak za dużo napisałem w tej sprawie (miałyście same kombinować) chłopaki mnie zabiją


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#6 2008-06-14 11:01:50

phaja

Użytkownik

2451002
Call me!
Skąd: Piaskowa-city
Zarejestrowany: 2007-06-24
Posty: 107
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

spoko, ale czemu wszyscy najeżdżają na mnie skoro ja tego klucza nie zabrałam i nie miałam z tym nic wspólnego? a zachowanie Wojtka jest trochę nie tego, nie uważacie? Sorry Wojtas ale to podchodzi pod zachowanie alkoholika, który zrobi wszystko byle się tylko napić. Nie rozumiem jak takie gówno mogło nas poróżnić.


Ready or not,
Here I come,
You can't hide.
Gonna find you, and take it slowly.
Ready or not,
Here I come,
You can't hide
Gonna find you, and make you want me.

Offline

 

#7 2008-06-14 12:00:34

szatanwdupezruchacie

*666*

1912048
Call me!
Skąd: Sypialnia twojej mamy
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 239
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

Nie chodzi o klucz a o akcje pozniej, w waszym pokoju. Tyle z mojej strony.


wiecej szatana na werbel!
      ______________
     /                        \
    |_______________|____
    |                          |____)
    |  Debowe Mocne  |  | |
    |                          |  | |
    | Długo WAR-zone |  | |
    |                          |  | |
    |                          |  | |
    |         666%         |_|_|
    |                          |____)
    |_______________|
   (________________)

Offline

 

#8 2008-06-14 12:05:59

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

no własnie gadam że o te wszystkie fochy pózniej ale od klucza sie wszystko zaczęło


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#9 2008-06-14 17:12:56

krzyweZibi

*GUPEK*

Skąd: KoniecŚwiata
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 232
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Piotrek w sumie większość napisał......ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA CZYNY I SŁOWA właśnie o to chodzi. Co do Ciebie Haniu bardzo przykro mi było jak Cię olewaliśmy, ale także było mi przykro jak powiedziałaś nie "co mnie to obchodzi".... tylko "bo to są nasi chłopacy z klasy"....nie będę tu teraz tłumaczył, przywoływał pozostałych słów i opisywał sytuacji bo kto jest w to zamieszany wie o co chodzi. Następna sprawa....ja nie uważam Cibie wcale za winną, czy nie oceniam Cię z powodu, że jesteś z Suszca czy coś takiego....a wręcz bardzo cenie, że masz zasady i na ich polu nie sprzedajesz dupy, pozostajesz sobą....ale czasem jesteś zbyt "oschła" i pretensjonalna. Może mówisz, że nie zależy Ci na niczym, ale mimo wszystko chcesz mieć dobre stosunki z nami dlatego czasem trzeba też pomyśleć, że mimo, że JESTEŚMY FACETAMI to też mamy uczucia i mimo, że (myślę) mamy dystans do siebie to też nie wszystko odbija się od nas....wiadomo miewamy różne dni, dlatego każdemu można wybaczyć chwilowe uniesienia, a co do nich, my Ci wybaczyliśmy mimo, że w całej swej szczerości dałaś nam wielkiego kopa w dupe...choć może Ty tego tak nie odczułaś, ale uogólniając już jakoś tak to jest z dziewczynami, co widać bardzo mocno u nas w klasie. Patrzenie na świat z pryzmatu ja, moje koleżanki i hmm"inni?" jakby nieludzie. My dziewczyny jesteśmy super, wszystko co złe musi spaść na kogoś innego patrz np. nas, bo my jesteśmy facetami, wam dziewczynom można nam nie. Potem się gada o seksizmie. Jakoś dziewczyny nie uważają, że powiedzieć na faceta, że jest świnią to coś strasznego, natomiast na kobietę nie można powiedzieć np. że jest pusta?! Ja np. mogę się poczuć osobiście bardzo urażony tym uogólnieniem bo staram się, mam nadzieje jestem w porządku, mam szacunek do waszej płci i nie tylko, a ostatecznie i tak dostaje kopa i nikogo to nie rusza!!...tyle,że nie jestem typem, który się będzie takimi rzeczami przejmował. Ale nie ma wspomnianej odpowiedzialności...ile można dostawać w dupe od kogoś. Najgorsze jest to, że tak było, jest i myślę będzie. Potem dziewczyny nagle dostrzegają, że coś jest nie tak....i próbują wszystko załatwić zagaduszkami, przymilaniem, ale dopiero jeśli to nie skutkuje zdarza im się wypowiedzieć magiczne słowo "przepraszam"...ale zawsze musi być dodane "Choć nie wiem za co (bo nic nie zrobiłam przecież)". Same najlepiej wiecie jak jest bo chamskie i "przedmiotowe" traktowanie innych zdarza się bardzo często między wami samymi, w waszych grupkach (obgadując innych itp)

Zresztą ostatecznie i tak wychodzi, że wszystko jest naszą winą (także wymarcie dinozaurów), tak jak chociażby w omawianym przypadku. Z tego co się dowiedziałem 1 część konfliktu nie była powodem zachowania dziewczyn względem nas (zarąbania nam klucza i spraw z tym związanych) lecz to nasza winna. Z tego co się dowiedziałem obrażaliśmy je i chamsko traktowaliśmy, dlatego one się na nas obraziły, ale jakoś nie poruszały tematu głupiej zabawy z kluczem, bo o co chodzi?! Wygląda to na to, że obraziły się dlatego, żeby nie było, że to my się obraziliśmy...bo jakoś wcześniej był luz, cały czas nasz pokój był zapełniony, skoro ktoś by się źle czuł po co by przychodził?! Pewnie by dalej siedziały gdybyśmy ich nie wywalili za chamskie potraktowanie nas. Więc o co chodzi?! Znowu o to, że cnotliwa natura kobiety sprawia, że jest istota, która nigdy nie ma winy i jest na tyle cudowna, że nie musi przepraszać. Zresztą pieprze przeprosiny jak są nieszczere, albo "byle były", a tak często bywa, co już wcześniej wspomniałem. Zresztą na ta kłótnię nie składa się tylko wycieczka, ale także doświadczenia przeszłości. Ja nie lubię się gniewać, ale wkurza mnie wieczne nastawianie dupy na kopniaki, dlatego teraz stajemy przeciw temu!

Wracając do Ciebie Haniu, jeśli masz coś osobistego do mnie, uważasz, że Cię źle traktuję, powiedz mi o tym, chcę to wyjaśnić. Pokazałaś swoje dobre chęci, jako jedyna próbowałaś rozwiązać problem sposobami nie cwaniackimi: po prostu przeprosiłaś. To się ceni, dlatego ja szybko zapomniałem i nie chowam urazy. Także dlatego, że Ty nie jesteś typową dziewczyną (nie okazujesz cech "babskich"), nie zdarza Ci się często traktować nas nie w porządku i mamy nadzieje, wierzymy w to,że takie sytuacje jak na wycieczce nie będą miały więcej miejsca z Twojej strony. Ale z pozostałymi dziewczynami jest inaczej. Dlatego nawet jeśli to jest chamskie z naszej strony (wkońcu i tak wszystko co złe to my), my nie zakończymy tego od siebie.

Jeżeli to was nic nie nauczy, czy tak czy siak "życie was zweryfikuje". Pamiętajcie: ile dasz tyle dostaniesz, od teraz będzie tylko tak, bo inaczej z wami nie można...ile można dawać komuś słodycz od kogo dostaję się tylko gorycz?! zresztą i tak pewnie nie trafi to do nikogo, takie już charaktery. Czas pokaże.

yo.peace

Ostatnio edytowany przez krzyweZibi (2008-06-14 17:19:00)


I realy love HipHop
and my love'll never stop!
You can say: I don't care
do You see My ass?
You can kiss me here!

Offline

 

#10 2008-06-14 19:19:15

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

odpowiem na to 2 cytatami:
"Trafiłeś w sedno tarczy..."
"I tu masz kurwa racje"


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#11 2008-06-14 19:47:44

szatanwdupezruchacie

*666*

1912048
Call me!
Skąd: Sypialnia twojej mamy
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 239
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

o kurwa, teraz juz wiem dlaczego pan tu jest kapitanem


wiecej szatana na werbel!
      ______________
     /                        \
    |_______________|____
    |                          |____)
    |  Debowe Mocne  |  | |
    |                          |  | |
    | Długo WAR-zone |  | |
    |                          |  | |
    |                          |  | |
    |         666%         |_|_|
    |                          |____)
    |_______________|
   (________________)

Offline

 

#12 2008-06-15 13:24:53

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Po pierwsze nikt nie strzelił "focha" po tym jak oddałyśmy Wam klucz. Po drugie...Wasze zabawy są okej..a my nie mogłyśmy zrobić sobie jednego głupiego żartu z kluczem..Chciałam tylko powiedzieć, że pomysł z zabraniem klucza wyszedł z mojej strony, więc proszę Was serdecznie żebyście "odczepili" się od innych dziewczyn z pokoju numer4. Cały ten konflikt jest moją winą i już. Przyznaję się do tego otwarcie gdyż uważam, że nie było to jakieś potężne wykroczenie z mojej strony, aczkolwiek widzę, że bardzo Was to uraziło..trudno...pokutuję teraz...Uważam, że życie nie jest lajtowe i każdemu mogą się zdarzać błędy ..Następnie...Eli jeżeli chcesz kogoś tu nazwać pustym to proszę Cię wal śmiało..bo chyba logiczne jest o kim teraz mowa. Dla wyjaśnienia jeszcze jednej sprawy..wszyscy jakoś zamknęli się na jakiekolwiek wyjaśnienia...a ja chciałabym coś sprostować. Paczka dziewczyn wokoło, której jest tyle niepotrzebnego szumu nie obgadujE nikogo w klasie..za przeproszeniem .. uważam, że niektórzy mają jakieś dziwne kompleksy i myślą, iż nie mamy lepszych tematów do rozmowy tylko "ludzie z klasy" co prowadzi do plotek..jakoś nigdy nie imały się mnie plotki;) Możecie się śmiać lub nie, ale naprawdę wisi mi to i powiewa kto jak się zachowuje w klasie..co powiedział..jak się ubrał ..czy pierdnął czy nie ..w dupie to mam i już:) Jednym słowem ja mam swoją ekipę i to niekoniecznie tą z klasy (patrz. Karola Zana Hania) z którą (jak mnie nauczyło życie) będę się już zawsze trzymała, bo kontakty z innymi "nowo poznanymi ludźmi" nie mają sensu...Jedno co się nauczyłam dzięki naszej klasie : uodporniłam się na wszelkie oskarżenia bezpodstawne i na wszelkie plotki i na wszelkie hasełka typu : "pusta laska" "plastik" itp Dzięki przyjaciołom poznałam swoją wartość i teraz spływa to po mnie ... Powiem jeszcze jedno... gdybym właśnie nie miała "swoich ziomów" dzięki docinkom niektórych ludzi z klasy mogłoby się wydarzyć nieszczęście jeżeli chodzi o mnie Może to być dla Was zabawne i prześmieszne ale ja mam słabą psychikę i bardzo mnie bolą oszczerstwa jakimi byłam obrzucana czy tam jest. Chyba trochę odbiegłam od tematu..w sumie nie trochę a bardzo..ale powiedziałam co mi leżało na sercu. Myślicie o tym co chcecie..ja przepraszam za MOJą powtarzam jeszcze raz [Moją] głupią zabawę z kluczem. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Ah i nie mówię tego po to, żeby się podlizać czy coś w tym rodzaju bo oczywiście mogą być takie odczucia. Szczerze to miałam w ogóle tu nic nie pisać, ale postanowiłam wyjaśnić tą sytuację ze względu na Hanię Zanetę Krysię Martę i Olę..Tyle z mojej strony..Miłych wakacji ludzie. Nie kłóćcie się tam już więcej.
a Krosny mówił, że mnie życie zweryfikuje : I niech się stanie wola Twoja..

Claudia

Offline

 

#13 2008-06-15 13:25:59

krzyweZibi

*GUPEK*

Skąd: KoniecŚwiata
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 232
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

...tępe chu*e...


I realy love HipHop
and my love'll never stop!
You can say: I don't care
do You see My ass?
You can kiss me here!

Offline

 

#14 2008-06-15 13:38:36

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Jeżeli chodzi o moje stanowisko nigdy tak nie myślałam i myśleć nie będę..a to jest właśnie dopisywanie sobie znaczenie czyichś słów. kropka

Offline

 

#15 2008-06-15 13:51:07

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

twoja stara napisał:

Wasze zabawy są okej..a my nie mogłyśmy zrobić sobie jednego głupiego żartu z kluczem..

Możesz podać przykłady "naszych zabaw"???


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#16 2008-06-15 13:56:22

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

hmm..to że wchodzicie to pokoju i za przeproszeniem pierdniecie komuś chamsko praktycznie pod nosem to nie zabawa..Wy tak macie normalnie?! ho hooo...

Offline

 

#17 2008-06-15 13:59:59

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Ja wchodziłem do waszego pokoju i pierdoliłem ?? to albo byłem pijany albo lunatykowałem bo nie pamiętam


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#18 2008-06-15 14:01:19

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Czy ja mówię o wszystkich ?

Offline

 

#19 2008-06-15 14:02:23

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

W ogóle skończmy tą..niemądrą konwersację..było jak było..KONIEC

Offline

 

#20 2008-06-15 14:04:10

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

poza tym nie napisałam ze ktoś coś pierdolił Piotruś tylko ze ktoś PIERDNął..czytaj uważniej bo później właśnie powstają te JEBAN* plotki:)

Offline

 

#21 2008-06-15 14:06:15

Twój stary

Twoja Stara

Skąd: Osiny Main Street
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 210
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

No tak teraz nazywasz mnie jebanym plotkarzem  
A i sory jestem dyslektykiem więc przepraszam mój błąd. Ale pierdzieć nikomu pod nosem nie pierdziałem. A czy tu może o incydent z wojtasem czy ktoś może u was pierdnął??

Ostatnio edytowany przez Twój stary (2008-06-15 14:13:27)


http://img259.imageshack.us/img259/7826/akchiching9gt2qx5zddd2.gif

Offline

 

#22 2008-06-15 14:09:16

twoja stara

Zła Kobieta (by Admin )

Skąd: Pawłowice...
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 149
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

o lol...ja tego już nie komentuję...mówię tylko..KONIEC tematu z mojej strony:)

Offline

 

#23 2008-06-15 15:44:55

szatanwdupezruchacie

*666*

1912048
Call me!
Skąd: Sypialnia twojej mamy
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 239
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

macie standardowy kobiecy problem - nie sluchacie jak sie do was mowi. A podobno, to faceci maja problem ze sluchaniem kobiet... powtorze po raz kolejny, ale zarazem ostatni: JEBIE NAS AKCJA Z KLUCZEM, MAMY TO DAWNO W DUPIE. Tu nie chodzi o zaden klucz, tylko tak jak Eli powiedzial, o odpowiedzialnosc. Powiedzmy, ze to taka mala kumulacja naleznosci za cas przeszly, cos jak w duzym lotku. A co do naszych zabaw - byc moze nie pamietam, ale nie przypominam sobie, aby ktos nam zwracal uwage.


wiecej szatana na werbel!
      ______________
     /                        \
    |_______________|____
    |                          |____)
    |  Debowe Mocne  |  | |
    |                          |  | |
    | Długo WAR-zone |  | |
    |                          |  | |
    |                          |  | |
    |         666%         |_|_|
    |                          |____)
    |_______________|
   (________________)

Offline

 

#24 2008-06-15 17:47:03

DjMichas

Administrator

5189565
Skąd: Kleszczówka City
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 37
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

twoja stara napisał:

Cały ten konflikt jest moją winą i już. Przyznaję się do tego otwarcie gdyż uważam, że nie było to jakieś potężne wykroczenie z mojej strony, aczkolwiek widzę, że bardzo Was to uraziło..trudno...pokutuję teraz...

W jaki sposób pokutujesz?
Zgadzam sie z przedmówcami, chodzi o odpowiedzialność i konsekwencje.Myślicie, że wszystko co zrobicie i powiecie nie ma konsekwencji? Jednak posiada i niektóre potrafią ranić. 'No respect no battle' Musicie w końcu poczuć co to znaczy konsekwencje. Peace, nie udzielam się

Offline

 

#25 2008-06-15 21:22:19

Mariusz

..C..Z..Ł..O..W..I..E..K..

4111855
Call me!
Skąd: Raj na Ziemi :D
Zarejestrowany: 2007-06-21
Posty: 744
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

Michał napisał:

W jaki sposób pokutujesz?

Pewnie chodzi po Pawłowicach w worze pokutnym i je suchy chleb


A ja myślę, że zbliżające wakacje powinniśmy potraktować jako szansę, każdy z nas powinien przemyśleć swoje relacje z innymi w klasie... odpocząć. Teraz widujemy się codziennie, łatwo o konflikt. Może jak wrócimy do tej rozmowy we wrześniu uda się wszystko poukładać, oczywiście pod warunkiem, że KAŻDY przemyśli to jaki jest, co robi i jaki to ma wpływ na relacje z innymi. Ja generalnie w tej sprawie wypowiadać się nie chcę, uważam że nie powinienem... dlatego pozwolę sobie dalej słuchać. Tylko pamiętajcie, nie ważne kto się broni, kto atakuje... do tańca trzeba dwojga i wina na ogół leży po dwóch stronach, może nie w takim samym stopniu, ale jednak.


"Boję się stracić cudowność wspaniałą
twoich oczu posągu i słów twoich brzmienia,
które mi nocą kładą na policzek małą
różę samotną twojego westchnienia."
"Kiedy umrę, zostawcie otwarte okno na balkon..."

Offline

 

#26 2008-06-16 07:44:40

phaja

Użytkownik

2451002
Call me!
Skąd: Piaskowa-city
Zarejestrowany: 2007-06-24
Posty: 107
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

jedno: nie mam siły już się wtrącać.
prawie każdy broni sam siebie lub swojej płci i nie widzę żebyśmy dochodzili do porozumienia.
tyle.


Ready or not,
Here I come,
You can't hide.
Gonna find you, and take it slowly.
Ready or not,
Here I come,
You can't hide
Gonna find you, and make you want me.

Offline

 

#27 2008-06-16 16:06:16

krzyweZibi

*GUPEK*

Skąd: KoniecŚwiata
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 232
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

wiesz to tak jak to prześwietnie Wojtas napisał. To jest jak kumulacja w dużym lotku Czemu ostatnio można odczuć, że jestem chamski w stosunku do klasy?! bo każdy myśli tylko o swojej dupie, może nie powinienem się wypowiadać bo w sumie to nikt tu mnie za bardzo nie krzywdzi, ale popatrzmy prawdzie w oczy.....pani Pasierbek to też człowiek i inni w porządku i lajtowi nauczyciele tak samo, a pewne osoby, których nie zamierzam wymieniać z imienia wykorzystują to i po prostu odstawiają wałki. Mimo, że nie jestem np. panią Pasierbek to robi mi się przykro gdy słyszę, że ktoś kłamie jej prosto w oczy i przy okazji jej samej wmawia kłamstwo, a wynika to tylko z ignorancji i lenistwa wspomnianych osób. Niestety cały czas jest tak samo, ale wszyscy zaczynają płakać, że pani teraz jest dla nas nie w porządku, a kto jest ten jest?! Sorry ale już czas, że powinniśmy brać odpowiedzialność sami za siebie i za nasze czyny. To się tyczy także podjętego wcześniej tematu odpowiedzialności i wspomnianego przekonania w swoją cudowność (nauczyciele są źli im można robić koło dupy, faceci są źle więc można ich traktować chamsko) bo popatrzmy prawdzie w oczy, że to głównie dziewczyny porządnie lecą w pręta (jeśli chodzi o wspomniany temat szkoły).

Co do Ciebie Claudiu
1.

twoja stara napisał:

..niemądrą konwersację..

2.

twoja stara napisał:

JEBAN* plotki:)

.... osobiście nie mam do Twojej osoby zbytnio jakichś zastrzeżeń, ale wg mnie Twoja zabawa była głupia. Bo wiesz co do naszych zabaw to nie dotykają one was, same czaicie tylko jak się bawimy w PSG, a co do pierdzenia w swoim pokoju mogliśmy, a u was tylko raz się to zdarzyło. Zresztą nie byliśmy namolni, ani chamscy bo nie robiliśmy tego cały czas żeby was zdenerwować i tu jest różnica między naszą zabawą, a Twoją. To tyle o tym.
Następna sprawa:nie by zrobić na złość czy coś, ale "Koniec/ nie chce już rozmawiać/ itp." to niezbyt dobry przejaw z Twojej strony.Ukazujesz tylko swój punkt widzenia i z postawą "powiedziałam co miałam i mam całkowitą racje to po co rozmawiać i nie obchodzi mnie dalej co zrobicie"-potwierdzenie chociażby 1cytat... "bo winny nie ma po mojej stronie, w końcu przeprosiłam, a jeśli konflikt będzie trwał to tylko i wyłącznie wasza wina bo ukazałam dobrą chęć zawarcia pokoju jednoznacznie nie określając czy robi mi to różnice, a wręcz przeciwnie, że mnie to nie obchodzi". Bez konwersacji nie może dojść do zgody, bo zawsze wystarczają przeprosiny (przepraszam, dla zasady bo to i tak nie moja wina i nie mam za co itp.), dlatego potem nic z tego nie wynika i jest dalej tak samo. Każdy może napisać notkę, dokładnie przemyślaną, w której często na pierwszy rzut oka widać, że to co jest napisane jest naciągane i zawiera drugie dno. Ja takie drugie dno znalazłem i napisałem powyżej to co zauważyłem. Może się mylę, ale czy tak czy siak prawda jest taka, że jest ogólna tendencja szukania winy w kimś innym ( np. to nie ja zawaliłem sprawdziany tylko głupia,zła pani mi dała złą ocenę...itp), a także jakbym to nazwał: mani prześladowczej i tą drugą postawę okazujesz. Mam nadzieje, że się nie obrazisz, że poruszam ten temat na forum (i tak mało osób tu wchodzi ). Bardzo możliwe, że jesteś wrażliwa, ale wiesz, bez przesady. Jakoś ja nie zauważyłem żeby Cię szczególnie szykanowano w klasie (traktowana gorzej-nawet o wiele jest chociażby Marta, której referatu mimo jej starań większość nie słuchała, a dodatkowo przeszkadzała). Jeśli chcesz można wyjaśnić to sprawę?!

twoja stara napisał:

Paczka dziewczyn wokoło, której jest tyle niepotrzebnego szumu nie obgadujE nikogo w klasie..za przeproszeniem .. uważam, że niektórzy mają jakieś dziwne kompleksy i myślą, iż nie mamy lepszych tematów do rozmowy tylko "ludzie z klasy" co prowadzi do plotek

po pierwsze to obgadywanie "ludzi nie z klasy" jest w porządku?! też nie, tak samo jak tych z klasy, zwróć proszę także na to uwagę Dodatkowo w jednym zdaniu sama ukazujesz cechę o którą posądzasz innych (wiem czy to kierowane do nas?) ale jakoś nie zauważyłem plotek na wasz temat (bynajmniej w naszej Paczce- "jakbyśmy nie mieli o niczym lepszym do gadania?-kompleksy?")-patrz także 2cytat. Czyli znów "mania prześladowcza"..... i pamiętaj komentowanie nieobecnych to także obgadywanie. Dlatego by wypadało napisać "raczej" bo wątpię szczerze w prawdziwość stwierdzenia, że w ogóle nikogo nie obgadałyście nigdy. Więc potem jak tu wierzyć np. w resztę rzeczy, które piszesz skoro widać, że jesteś nie do końca szczera?!

Ja się nie boję mówienia o wadach i poruszania nazwijmy to "trudnych tematów"... bo co jest najważniejsze, a większość o tym zapomina: SZCZEROŚĆ. Mówię wam co myślę bo chcę żeby było dobrze, a wiadomo nie każdy widzi swe błędy dlatego trzeba sobie o nich powiedzieć wprost (jeśli ja coś robie źle też mogę tego nie widzieć). Dziś natomiast jest tendencja do owijania w bawełnę, rzekomo przyjaźń, ale jak tu komuś zaufać: mówi się przyjaciele, a gówno prawda bo nie ma szczerości, a przecież zaufanie mogą zerwać nawet najmniejsze kłamstewka, pominięcia, wygadanie się itd. Nie chodzi mi o to żebyście się w rozmowie ze mną zwierzali czy mówili o wszystkim takim jakie jest, bo niektóre rzeczy to wasza prywatna, intymna sprawa, ale niestety kłamstwo jest już tak głęboko zakorzenione, że nawet w normalnych rozmowach coś jest zatajone lub wymyślone, ehhhhhhhhhhhhh.

Niestety to wszystko brzmi jak poważne oskarżenia, a nie takie jest moje założenie. Po prostu: zwróćmy uwagę na to jak się zachowujemy, bo nie jesteśmy sami. Najlepszą droga by zmienić innych jest zmienić samego siebie. dzięki. peace

Ostatnio edytowany przez krzyweZibi (2008-06-16 16:21:54)


I realy love HipHop
and my love'll never stop!
You can say: I don't care
do You see My ass?
You can kiss me here!

Offline

 

#28 2008-06-16 23:53:15

szatanwdupezruchacie

*666*

1912048
Call me!
Skąd: Sypialnia twojej mamy
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 239
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

Mariusz napisał:

Pewnie chodzi po Pawłowicach w worze pokutnym i je suchy chleb

Jest suchy chleb dla konia?

Ogolnie ta dyskusja wydaje sie nie miec duzego sensu. Tfu, monolog, chcialem powiedziec. Bo jakaz to dyskusja, skoro 'chlopacy wysuwaja tylko same oskarzenia!!!11 buuu, ja chce do mamy ;(' a dziewczyny tylko przytakuja, liczac na to, ze nagle zapomnimy o calej sprawie i wam odpuscimy. Ale nie tak latwo, nie tym razem - za duzo juz takich razow bylo i swietnie widac, do czego to doprowadza. Jesli chcecie podejmowac z nami dialog, to najpierw chciejcie zrozumiec, po co ten dialog, a potem mowcie, ze jestescie na niego gotowe. I wyzbadzcie sie podejscia 'przeczekac az im przejdzie', bo jak juz mowilem - nie tym razem. Dopoki nie zmienicie swojego trybu myslenia z 'zrob a potem zachowuj sie tak jakbys tego nie zrobila' na 'pomysl a potem zrob' to nie bardzo mamy o czym rozmawiac.


wiecej szatana na werbel!
      ______________
     /                        \
    |_______________|____
    |                          |____)
    |  Debowe Mocne  |  | |
    |                          |  | |
    | Długo WAR-zone |  | |
    |                          |  | |
    |                          |  | |
    |         666%         |_|_|
    |                          |____)
    |_______________|
   (________________)

Offline

 

#29 2008-06-17 20:54:30

phaja

Użytkownik

2451002
Call me!
Skąd: Piaskowa-city
Zarejestrowany: 2007-06-24
Posty: 107
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

fajnie, fajnie. piszecie, że to na wycieczce wyszło ale zbierało się już wcześniej. jeżeli, jak pisze Eli, mamy mówić prawdę, to chciałabym żeby każdy, kto ma coś do innych niech to wyrzuci, bo chyba nie wszyscy (np. ja) wiedzą o co chodzi.
byłam na Was(chłopaki) zła bo wyrzuciliście mnie z pokoju, tak na prawdę za nic i wtedy w złości mówiłam coś na chłopaków ale to było to po zajściu z kluczem i całą obrazą, przy których mnie w ogóle nie było, co może potwierdzić Pat, z którym byłam na poza bacówką. wiem, że to egoistyczne wytłumaczenie ale inaczej nie potrafię, bo niby jak inaczej mamy się godzić jeśli nie wiadomo o co poszło.
jak mi wiadomo zabranie klucza to zwykła zabawa, pomyślcie, ile razy zabierało się coś komuś i bawiło się z nim w "głupiego Jasia". chyba, że tylko ja w to grałam, w sumie to Suszec, więc można się wszystkiego spodziewać.
zawsze czułam, że mogę z tej klasy chociaż na chłopaków liczyć ale jednak ci też mnie olali. trudno, przyjaciół nie szukam.


Ready or not,
Here I come,
You can't hide.
Gonna find you, and take it slowly.
Ready or not,
Here I come,
You can't hide
Gonna find you, and make you want me.

Offline

 

#30 2008-06-17 21:29:30

szatanwdupezruchacie

*666*

1912048
Call me!
Skąd: Sypialnia twojej mamy
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 239
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

nie przypominam sobie, zeby ktos Ciebie wyrzucal z naszego pokoju. Chlopacy, z tego co mi mowili calkiem niedawno, tez nie. Przybliz zatem sytuacje, bo byc moze sie nie zrozumielismy wtedy do konca.


wiecej szatana na werbel!
      ______________
     /                        \
    |_______________|____
    |                          |____)
    |  Debowe Mocne  |  | |
    |                          |  | |
    | Długo WAR-zone |  | |
    |                          |  | |
    |                          |  | |
    |         666%         |_|_|
    |                          |____)
    |_______________|
   (________________)

Offline

 

#31 2008-06-18 08:05:31

GodEatGod

Sexual Healing

9652877
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Zarejestrowany: 2007-06-22
Posty: 312
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Ja pierdolę, nie macie sie o co kłócić?

Wakacje są, a wy robicie awanturę o jakieś pierdoły.

Poza tym, aby SPRAWIEDLIWOŚCI stało się zadość, podam GŁUPIE ZABAWY CHŁOPAKÓW, które sa 100 RAZY GORSZE od 'zabawy' z kluczem:

*PAC-MAN (przypomne: siadanie komuś dupą na twarzy)
*Wyciąganie członka, a przynajmniej pozorowanie wyciągnięcia i krzyczenie na GEJU na kogoś, kto to zobaczył.
*wiele innych, po stokroć durniejszych.

Trochę logiki i trochę własnej autoironii.

MARIUSZ> w naszej klasie są tylko naturalne podziały. To normalne, że każdy nie będzie rozmawiał z każdym, bo każda osoba ma inny charakter i to by było sztuczne. Podziałów materialnych jakoś nigdy nie zauważyłam, jak ktoś ma kasę to chwała mu za to, niech ma! A tekst pani Ratajczyk dotyczący Karoliny był CHAMSKI, WULGARNY I CAŁKOWICIE NIESMACZNY.

AHA, i ostatnia kwestia - to do wszystkich chłopaków: NAZYWANIE KOGOŚ PLASTIKIEM JEST WYRAZEM WASZEJ WŁASNEJ GŁUPOTY. Pomyślcie nad tym, że niekiedy trzeba sięgnąć głębiej, a nie rzucać się na płyciznę, czyli to, co wydaje się widać z zewnątrz, żeby zrozumieć istotę drugiej osoby.

Amen.


http://www.myspace.com/psywojnyfalon

Jestem terrorystą, jestem odszczepieńcem.

Offline

 

#32 2008-06-18 14:28:00

szatanwdupezruchacie

*666*

1912048
Call me!
Skąd: Sypialnia twojej mamy
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 239
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

Po pierwsze - nasze zabawy dotycza sie tylko i wylacznie nas. Jak komus sie nie spodobalo, ze ktos inny zasadzil mu PAC-MANa to odplaca mu sie tym samym. Proste.

A moda na plastik byla w 1 semestrze 1 klasy. Od tego czasu chyba nikt na powaznie takiego okreslenia nie uzyl, przynajmniej ja nie slyszalem.


wiecej szatana na werbel!
      ______________
     /                        \
    |_______________|____
    |                          |____)
    |  Debowe Mocne  |  | |
    |                          |  | |
    | Długo WAR-zone |  | |
    |                          |  | |
    |                          |  | |
    |         666%         |_|_|
    |                          |____)
    |_______________|
   (________________)

Offline

 

#33 2008-06-18 16:27:20

krzyweZibi

*GUPEK*

Skąd: KoniecŚwiata
Zarejestrowany: 2007-06-23
Posty: 232
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

Romannnnnnnnnnnnnnnnnnnnn....ma pytanko, kto najczęściej używa tego określenia (plastik) w stosunku do koleżanek z klasy?! BO RACZEJ NIE CHŁOPACY?!  jak sobie przypominam to chyba tylko dziewczyny tak wzajemnie się "dowartościowują", a już nie będę wytykał kto szczególnie (!) i właśnie chociażby ten przykład jest przykry, że czy tak czy siak wszystko pójdzie na nas...czemu?! hmmmm, tylko dziewczyny to wiedzą?!    i tak w ogóle co Ty możesz powiedzieć w związku z zabawą z kluczem?!
a co do autoironii to lepiej popatrz, która część klasy ma większy dystans do siebie?! heee?

a co do zabaw to nasze zabawy są głupie nawet bardzo, trzeba przyznać i co z tego?! przynajmniej nie dotykają was i nie są CHAMSKIE w stosunku do innych (tu do dziewczyn) bo co was może obchodzić to, że dostałem z tyłka w twarz, ja się jeszcze odegram( )mnie ta zabawa nie przeszkadza to czemu wam ma przeszkadzać jak się nie bawicie. Tyle o tym.

a co do Ciebie Haniu, ehhh ja nie wiem niestety o który moment chodzi, bo z tego co wiem zostały wygonione tylko 2 osoby. To dlatego, że zachowały się chamsko i robiły nam na złość, a pomimo to siedziały uśmiechnięte w naszym pokoju jakby nigdy nic. W sumie to żeby było zrozumiane, dla mnie tak to wyglądało wtedy, bo z tego co mi wiadomo teraz osoba druga nie brała udziału w zabraniu klucza. Widzisz niestety tak to bywa, przykro, że tak się to poukładało, ale wg mnie z Tobą doszliśmy do porozumienia i to bardzo szybko, bo jak już wspomniałem u Ciebie wywijanie wałów to nie codzienność zresztą wyszłaś z inicjatywą zamiast zwalać winę na innych itp. bardzo to szanujemy.


Teraz co do naszych zarzutów do 'Paczki dziewczyn'
1.przykład z dnia dzisiejszego:
a więc tak, pani Mura powiedział, że mamy siąść na sali i sobie pooglądać jak tańczą. Poszli wszyscy. No i dziewczyny nawet nas nie prosząc, przepraszając czy cokolwiek, tak po prostu zaczęły nas wyganiać (dokładniej jedna z nich). No to się pytam czemu inni mogą, a tylko my przeszkadzamy...w sumie to Bartek też chyba nie przeszkadzał za bardzo bo potem co chwila tam był. Ale nie o tym. Czemu jesteśmy tak traktowani?! to ma być wyróżnienie?! ach, no przecież! nas można traktować nieładnie! potem są jakieś problemy i zawsze nasza wina?! a ja powiem wam tak:
te osoby, których rodzice nie nauczyli zapamiętajcie, że są takie trzy magiczne słowa: przepraszam, proszę... i dziękuje(tak swoją drogą).....i powinno się ich używać nie tylko wtedy jak się coś bardzo chce od kogoś (wyciągnąć), ale zawsze w kontaktach nawet z "kolegami z klasy". Jeżeli to poniżej waszej godności to już trudno, wasz problem.
2.Tak samo co do wyginięcia dinozaurów. Temat wspólnego występu. Chodziłem cały czas na próby, zresztą podobnie jak Michał. z Hanią wymyślaliśmy mniej więcej plany jak można było by to wszystko razem zgrać, jak zrobić. Lecz niestety jak zbierała się cała Paczka musiały nam  pokazać kto rządzi i jakoś się nie kwapiły do współpracy, zresztą nie mówię bo my też nie świeciliśmy, ale co ja tam mogę zrobić, raczej nic dla was nie wymyśle, a z tego co widzieliśmy zapowiadało się, że w ogóle nic nie będzie. Ale pewnego razu gdy chcieliśmy poćwiczyć z wami na wf powiedziałyście Krosnemu "oni z nami nie tańczą", to powiedzieliśmy sobie "ok, łaski bzzz"...no więc jakim prawem następnie pewne osoby mówią, że to my nie chcieliśmy tańczyć?! Ja mówiłem jak ja to widzę, proponowałem zrobienie zarysu i nagranie płytki z 'wspólnym mixem' bo do waszych kawałków nie za bardzo by nam pasowało zatańczyć. ....i?! usłyszeliśmy tylko zarzuty. Excuze, ale nie będę za wami biegał i prosił, żeby z wami zatańczyć ok?! nie chciałyście nas, dobra, ale tego też nie powiedziałyście kulturalnie tylko nieładnie i to po prostu od tak, ale luz, nie uraziliśmy się.
Zresztą dużo by można jeszcze pisać...ehhh

Jeśli ktoś myśli, że jest mądrzejszy niż jest w rzeczywistości niech uważa żeby się kiedyś nie zdziwił.
peace

Ostatnio edytowany przez krzyweZibi (2008-06-18 16:31:47)


I realy love HipHop
and my love'll never stop!
You can say: I don't care
do You see My ass?
You can kiss me here!

Offline

 

#34 2008-06-18 20:48:40

Mariusz

..C..Z..Ł..O..W..I..E..K..

4111855
Call me!
Skąd: Raj na Ziemi :D
Zarejestrowany: 2007-06-21
Posty: 744
Punktów :   
WWW

Re: Konflikty (?)

1. Eli, ja się zaczynam Ciebie bać

2. Dzisiejsze zajście na sali faktycznie było przegięciem i to dużym. To jest to, o czym Eliasz już pisał, jeżeli chcemy naprawy powinniśmy zacząć od siebie, no bo jeżeli jesteśmy względem kogoś chamscy, to nie miejmy złudzeń, inni będą tacy dla nas "Jak kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Mi osobiście, kiedy Eli i Piotrek zostali wyrzuceni, z sali było cholernie głupio, bo nikt się mnie nie czepiał, ja mogłem zostać. Oczywiście rozumiałbym doskonale tłumaczenie "Zostają tylko Ci, którzy występują, a reszta musi wyjść (chęć zrobienia niespodzianki na akademii itd.)", no ale skoro zostać mogła też Magda, która z występem nie miała nic wspólnego, to coś tu jest nie tak.

3. Żeby nie było, że innych się czepiam... takie małe podsumowanie tego co robiłem, robię i robić planuję.
Jest w klasie kilka osób, które generalnie powinny na dzień dzisiejszy mieć mnie serdecznie dosyć. Był czas kiedy zachowywałem się strasznie niewporządku, chociażby wobec Eliasza (Pewne głupie zajście, za które mi nadal głupio), czy Joasi dla której bywałem strasznie wredny. To nie jest tak, że dla mnie to zamknięte rozdziały: " a, było minęło, w sumie to nic poważnego się nie stało, można to olać", w zasadzie każdy taki przekręt mi mniej lub bardziej ciąży na sumieniu (o dziwo jeszcze je mam )i w głebi serca nie chcę żeby takie sytuacje się powtażały, a przynajmniej staram się już do takowych nie doprowadzać. I to właśnie na tym polega poprawianie się, na zauważeniu tego co było nie tak i na chęci zmiany, bo jeżeli spalimy mosty, zostawimy wszystko co złe tak po prostu za sobą, nie wyciągając z tego wniosków, to za jakiś czas znowu trafimy do punktu wyjścia, a przecież nie o to chodzi. W zasadzie to torochę niepotrzebnie się rozpisałem...
Chciałem tylko zauważyć, że warto czasami zwrócić uwagę na belkę, którą mamy w oku, zanim zaczniemy się czepiać drzazgi u innych. Nie będę oceniał, czy teraz jestem w porządku, czy nie, bo nie jestem kompetentny w tym zakresie, ale prędzej czy później każdego z nas oceni życie i jeżeli ktoś tego egzaminu nie chce oblać, to powinien trochę przemyśleć to co robi.
(jak ktoś czegoś nie zrozumiał, to sorry, ale jakoś ostatnio trudno mi ubrać swoje myśli w słowa )


"Boję się stracić cudowność wspaniałą
twoich oczu posągu i słów twoich brzmienia,
które mi nocą kładą na policzek małą
różę samotną twojego westchnienia."
"Kiedy umrę, zostawcie otwarte okno na balkon..."

Offline

 

#35 2008-06-19 06:25:29

DjMichas

Administrator

5189565
Skąd: Kleszczówka City
Zarejestrowany: 2007-06-28
Posty: 37
Punktów :   

Re: Konflikty (?)

"Pomóż człowiekowi wstać, a jak wstanie to Cię kopnie" bardzo fajnie opisuje to zdanie tą sytuację....Jak potraficie działać same to działajcie.

zawsze czułam, że mogę z tej klasy chociaż na chłopaków liczyć ale jednak ci też mnie olali

Przecież masz chłopaków z chóru, Pata, chłopaków z kółka gitarowego, z gospelu, a na nas sie zawiodłaś?I proszę nie mów, że jesteśmy 'tymi jedynymi'...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.dolina-khorinis.pun.pl www.esa.pun.pl www.ligaf1mania08.pun.pl www.canaan-online.pun.pl www.slavistique.pun.pl