Cytuję, jak pani "Kurwa-Uczcie-Sie-Ratajczyk" przykazała:

"Kiedy rozdawałam Wam arkusze, nie myślałam,ze bierzecie je tak ot- sobie a muzom, mimo ze  wypełnienie arkuszy było dobrowolne.
Po drugie- to naprawdę żenujące, że nauczyciel doprasza się o napisane prace.Myslicie,że dla mnie to jest taka przyjemność sprawdzać je. Dziękuję więc za łaskę sprawdzania Waszych szanownych prac, mam lepsze rzeczy do zrobienia.

Pozdrawiam    Was klaso maturalna i  zyczę   sukcesów w życiu zawodowym.
gr"


Co robimy z tą sprawą, Miśqi?

Sama kurwa pisze że było dobrowolne. A poza tym powiedziała że mamy sobie to sami sprawdzić więc o chuj jej chodzi

damn..bez komentarza

GodEatGod napisał:

Pozdrawiam    Was klaso maturalna i  zyczę   sukcesów w życiu zawodowym.
gr"

czy to znaczy, ze w poniedzialek jej nie bedzie? xD

Tak na serio - trochę chamsko z jej strony, że mówi jedno, a drugiego każe nam się domyślać. Nie robi się czegoś takiego w kontekście maturzystów, którzy i tak mają od chuja nauki na maturę Z INNYCH PRZEDMIOTÓW, NIE TYLKO Z POLSKIEGO. Ironia w jej wykonaniu jest niedopuszczalna, bo wyłazi hipokryzja jak sto dwadzieścia w tym momencie z niej. Nikt jej nie prosił, żeby sprawdzała rzeczy, których NOTABENE WG NIEJ SPRAWDZAĆ NIE MIAŁA ONA, TYLKO MY. Więc nie rozumiem całej sprawy, chyba ją już całkiem pogrzało i uważa, że jedyna matura, jaką mamy do zdania, to ta z polskiego. Ja pierdole.

a myślałam, że będziemy to razem na którejś lekcji sprawdzać czy jakoś tak. Ja i tak sama sobie sprawdziłam mniej więcej.

Teraz to już chyba będzie tylko: "MATURZYSTOM POWINNO ZALEŻEĆ, BYM TO SPRAWDZIŁA".

A dobra, kurwa, prorocy z nas i ogólnie KUPA.